Nowy tydzień w Kinie Łuków
Łuków
Pt. 22.11.2024 17:45:45
22
lis 2024
lis 2024
„U Pana Boga w Królowym Moście”, „Prawdziwy ból” oraz „Paddington w Peru” to filmy, które zobaczymy na ekranie Kina Łuków w dniach od 22 do 28 listopada.
„U Pana Boga w Królowym Moście” to komedia produkcji polskiej z 2024 roku. Kontynuacja kultowej serii filmów powraca w nowej odsłonie! Studentka archeologii odkrywa dokument, nadający lokalnym ziemiom prawo do suwerenności. Podlasie kontratakuje i ogłasza niepodległość! Film w reżyserii Jacka Bromskiego, to kontynuacja kultowej serii komedii: „U Pana Boga za piecem”, „U Pana Boga w ogródku” i „U Pana Boga za miedzą”, których akcja rozgrywa się na sielankowym Podlasiu. W najnowszej odsłonie komedii spotykają się ponownie dobrze znani widzom bohaterowie, m.in. proboszcz, komendant i burmistrz. Młoda archeolożka z Warszawy przybywa do Królowego Mostu, by przeprowadzić badania w lochach miejscowego kościoła. Proboszcz bez zgody biskupa umożliwia jej pracę w nieodkrytych dotąd podziemiach budowli. Dziewczyna znajduje historyczny dokument, według którego Królowy Most powinien być niepodległym państwem. Rozpoczyna się pełna zabawnych, nieoczekiwanych sytuacji i zwrotów akcji walka, o odłączenie miasta od Polski i stworzenie samodzielnego kraju. W filmie odnajdziemy, charakterystyczny dla całej serii „U Pana Boga…” ciepły, nie pozbawiony ironii humor, wyraziście zbudowane postacie oraz wartką fabułę. Zdjęcia kręcone były m.in. w miastach i wsiach województwa podlaskiego tj. Sokółce, Białymstoku, Tykocinie, Lipowym Moście, Supraślu, Starej Kamionce i w Usnarzu Górnym.
„U Pana Boga w Królowym Moście” w piątek 22 listopada oraz w dniach od 24 do 28 listopada o godz. 20:00. Czas: 2 godz. 12 minut.
„Prawdziwy ból” to dramat produkcji polsko/amerykańskiej z 2024 roku. Historia kuzynów Davida i Benji'ego, którzy razem wybierają się do Polski, aby uczcić pamięć ukochanej babci oraz poznać lepiej historię swojej rodziny. Podczas tej podróży, odkrywają nie tylko nieznane dotąd miejsca oraz fakty z historii ich rodziny, ale próbują też odbudować trudne i pełne napięć relacje. To autobiograficzna opowieść o odkrywaniu własnej przeszłości tam, gdzie się nigdy nie było. To film o więzach rodzinnych, o żałobie i różnych rodzajach smutku. Dwóch kuzynów wybiera się po śmierci babci na sentymentalną podróż do Polski, w celu poznania kraju, z którego pochodzi ich rodzina. David (Jesse Eisenberg) i Benji (Kieran Culkin) postanawiają poznać przedwojenną historię polskich Żydów i oddać hołd swojej zmarłej babce, która przetrwała Holocaust i wyemigrowała z kraju nad Wisłą. Bohaterów łączy wspólne dzieciństwo, dzieli ich jednak znacznie więcej. David to ustatkowany, introwertyczny czterdziestolatek, który ma wszystko poukładane – żona, dziecko, mieszkanie w Nowym Jorku i żmudna praca, w której spędzi całe życie. Emocjonalny i wybuchowy Benji jest jego kompletnym przeciwieństwem. Razem z grupą turystów obskakują atrakcje opowiadające historie ich przodków, między innymi były obóz koncentracyjny w Majdanku. Mają plan zwieńczyć swoją podróż pod domem, który zamieszkiwała ich babka przed emigracją. Jak się okazuje, w pozafilmowej rzeczywistości to dokładnie ten sam dom, który opuściła jeszcze przed wojną babcia Eisenberga. Autobiograficzne wątki wypełniają „Prawdziwy ból” i składają się na prawdziwie osobisty film. Eisenberg korzysta nie tylko z historii rodzinnych, ale też z opowieści bliskich sobie osób. Dzięki świetnym dialogom produkcja Eisenberga nie ciąży na widzach tak bardzo, jak sentymentalna wycieczka na barkach bohaterów. Niektórych może to nawet zdziwić, że tak bardzo opierający się na wspomnieniu Holocaustu film może być tak zabawny. Być może dystans obcokrajowcy pozwolił Eisenbergowi odpowiednio podejść do tematów, wokół których u nas trzeba bardzo ostrożnie stąpać. Nie oznacza to, że polskiego śladu w tym filmie nie uświadczymy. Zdjęcia Michała Dymka potrafią uchwycić lubelskie i warszawskie krajobrazy w naprawdę piękny sposób. Warto dodać, że muzyka Chopina stanowi główną ścieżkę dźwiękową filmu. Polskie dialogi (nieprzetłumaczone na angielskie napisy!) dopełniają polski obraz i wzmagają konsternację bohaterów, gdy od pewnego momentu muszą radzić sobie bez pomocy przewodnika.
„Prawdziwy ból” w dniach od 22 do 28 listopada o godz. 18:15. Czas: 1 godz. 30 minut.
„Paddington w Peru” to film familijny produkcji francusko/brytyjsko/amerykańskiej z 2024 roku. Bez marmolady nie da rady! Kochający komediowe zamieszanie, uwielbiany na całym świecie i zawsze pragnący marmolady miś Paddington powraca z trzecią i zarazem największą przygodą w całym swoim misiowym życiu! Tym razem ten odziany w niebieski płaszczyk i czerwony kapelusz bohater wraz ze swoją ludzką rodziną uda się na zbadanie tajemnic samego serca dżungli w Peru. Na tę przygodę jedna kanapka z marmoladą na pewno nie wystarczy! Miś Paddington wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!
„Paddington w Peru” w dniach 22 - 23 i 26 - 28 listopada o godz. 14:15 i 16:15 oraz w niedzielę 24 listopada o godz. 13:15. Czas: 1 godz. 46 minut.
Bilety na wszystkie filmy można kupić w kasie Kina Łuków oraz on-line.
0 komentarze