Stanin: Benemerenti za 50 lat posługi w Kościele

Pan Zdzisław Sawczuk, kościelny parafii Trójcy Przenajświętszej w Staninie, został odznaczony przez Ojca Świętego Franciszka medalem Benemerenti. Uroczystość wręczenia papieskiego odznaczenia miała miejsce 2 maja w kościele parafialnym w Staninie. Uroczystości przewodniczył Biskup siedlecki Kazimierz Gurda.

Ksiądz Biskup Ordynariusz przewodniczył dziękczynnej Mszy Świętej, podczas której wygłosił kazanie i odznaczył papieskim medalem Benemerenti posługującego w parafii Stanin kościelnego – pana Zdzisława Sawczuka. Dziękując za lata pracy i osobistego zaangażowania, Ksiądz Biskup podkreślał bardzo mocno osobiste świadectwo wiary i życia rodzinnego. Dziękował za trwanie od 44. lat w małżeństwie oraz za katolickie wychowanie dzieci, które również założyły katolickie rodziny.

Swoje wyrazy wdzięczności pod adresem odznaczonego kierowali również parafianie oraz proboszcz parafii, ks. kan. Zygmunt Głębicki. W uroczystości wziął udział ks. kan. Andrzej Kieliszek, dziekan dekanatu łukowskiego II.

Papieski medal Benemerenti – „dobrze zasłużonemu” Stolica Apostolska nadaje za szczególne zasługi dla Kościoła katolickiego. Takimi zasługami cieszy się pełniący od 50. lat posługę kościelnego i grabarza Pan Zdzisław Sawczuk. Uhonorowany medalem kościelny od dzieciństwa był ministrantem, a następnie przeszedł kurs lektorski w Łukowie. Po zakończeniu 16. roku życia chętnie angażował się jako fachowa pomoc w posłudze przy ołtarzu, jak również w pracach na cmentarzu parafialnym. Podejmował pracę jeszcze w starym kościele parafialnym w Staninie, który został przeniesiony do Pratulina i dziś stoi w miejscu Męczeństwa Unitów. Na czas posługi Pana Zdzisława Sawczuka przypadł cały proces budowy obecnego kościoła parafialnego w Staninie. W to dzieło, wraz ze swoim ojcem – Stanisławem, wpisał się w poczet najbardziej ofiarnych i przyczyniających się do budowy kościoła. Obok nowej obszernej świątyni nieustannie z największą starannością utrzymuje otoczenie. Jak mówi proboszcz parafii, ks. kan. Zygmunt Głębicki: „Równocześnie jest grabarzem, który z wielką troskliwością i przewidywalnością w porę i przed czasem podpowiada potrzebę zaradzania wynikającym problemom. Jednocześnie z jego postawy obok tego zatroskania o estetykę, z wielką inteligencją umiejętnie realizuje zadania, które wynikają nie tylko ze zleconych obowiązków, ale sam obszerniej widzi co należy jeszcze podejmować. Tak uwidacznia oddanie się Bożej sprawie przy obiektach parafialnych i przy sprawowanym kulcie”.

Posługę kościelnego i grabarza Zdzisław Sawczuk pełnił przy kolejnych proboszczach stanińskiej parafii. Byli to: ks. Mieczysław Szuciak, Ks. Henryk Wierzejski, Ks. Franciszek Hołda, Ks. Tadeusz Wasiluk oraz od ponad 20-tu laty obecny proboszcz ks. kan. Zygmunt Głębicki. Kościelny i zarazem grabarz cieszy się niezwykłym szacunkiem w parafii. Jak sam mówi, uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach, tych radosnych i tych smutnych każdej rodziny z parafii. - Przez te lata Pan Zdzisław wycisnął szczególny rys i charakter swojej pracy i służby. Z największą dyskrecją i niezwykłą troską nie tylko o sprawy materialne, ale również duchowe. Z wielkim szacunkiem do ludzi, z którymi żyje i jest w społeczności parafialnej. Swoim życiem i przykładem zawsze był jednoznaczny w oddaniu Kościołowi – podsumowuje Proboszcz ze Stanina.



Tekst: xjk
Zdjęcia: FOTO ORZEŁOWSKI
EŁ