Łuków

Z miłości do Polski i w zawierzeniu Bogu… Łukowskie obchody 80. rocznicy powstania Armii Krajowej

Kościół Pon. 14.02.2022 13:20:46
14
lut 2022

Z miłości do Polski i w zawierzeniu Bogu… W niedzielę, 13 lutego w Łukowie sprawowana była Msza Święta w intencji poległych, pomordowanych, zmarłych oraz żyjących oficerów i żołnierzy Armii Krajowej. W ten sposób Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków uczcił 80. rocznicę powstania tej największej podziemnej armii z czasów II Wojny Światowej.

Uroczystej Mszy św. przewodniczył proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Św. ks. kan. Andrzej Kieliszek, koncelebrował m.in.: ks. podporucznik Bogumił Lempkowski, homilię wygłosił łukowianin ks. dr hab. Andrzej Kiciński, prof. KUL.
W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Związku Żołnierzy Armii Krajowej z Łukowa i powiatu łukowskiego ze sztandarami I batalionu 35. Pułku Armii Krajowej z Jaty, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków oraz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Trzebieszów. Wśród uczestników byli Ryszard Grafik, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków oraz Tomasz Grochowski - Prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Trzebieszów.
- Modlimy się za tych z powiatu łukowskiego, którzy walczyli tutaj na tej ziemi, w tych lasach, wioskach, drogach, które mijamy codziennie do Siedlec. Wiemy gdzie polegli, wiemy że oddali życie, modlimy się dla nich o życie wieczne a dla nas o to, aby być wiernymi przyrzeczeniu „Z miłości do Polski i w pełnym zaufaniu do Boga”. W tym roku wstawiennictwu majora błogosławionego Stefana Wyszyńskiego polecamy ten trudny czas, kiedy wojna zaczyna powracać – mówił w homilii ks. prof. Andrzej Kiciński. Dalej zauważył, że Armia Krajowa powstała 14 lutego 1942 roku w dniu świętego Walentego. - I ona wdarła się do naszych serc. Człowiek serce otwiera na coś większego niż ludzka miłość. Armia Krajowa była w każdym powiecie w każdej gminie.
Zwracając się do Prezesa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Koło Trzebieszów - Tomasza Grochowskiego podkreślił, że nie byłoby tak mocnego AK w naszym regionie, gdyby nie odważni ludzie z miejscowości dookoła Łukowa, z dawnego powiatu łukowskiego, takich jak Trzebieszów, Stoczek Łukowski, wiosek – Jedlanka, Gręzówka, Świdry, Świderki, Dminin. - Gdyby ci nasi przodkowie nie dokarmiali, nie wspomagali... Musimy pamiętać o tych ludziach – podkreślał. Przytoczył świadectwo życia Stanisława Osypińskiego z Łukowa, który po walce w Jacie w szeregach AK, trafił po wojnie do obozu w Szepietowie, gdzie mróz i głód zabrał wielu AK-owców z Lubelszczyzny. Pracował za 40 dkg chleba dziennie, latem jadł pokrzywę, krwawnik, lebiodę. - Błogosławieni, którzy głodowaliście. Błogosławieni także, którzy płakaliście, że nazywają was "zaplutymi karłami reakcji" czy obecnie innymi epitetami, ale to Wy weselić się będziecie, bo żyliście uczciwie, z miłości do Polski. I dla was jest przygotowane Królestwo Niebieskie - mówił kapłan.
Podkreślił, że dziś wszyscy jesteśmy dłużnikami kombatantów , weteranów Armii Krajowej, Szarych Szeregów, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość czy innych, którzy na różnych drogach życia słowem i przykładem kształtowali naszą osobowość, naszą mentalność, uczyli nas dążenia do prawdy, pokazywali nam czym jest prawda, miłość i służenie Ojczyźnie (...).
Na zakończenie Eucharystii odśpiewano hymn "Boże, coś Polskę"
Po Mszy Świętej nastąpiło złożenie kwiatów przy pomniku Armii Krajowej na cmentarzu parafialnym Świętego Rocha.
Do udziału w obchodach 80. rocznicy powstania Armii Krajowej zaprosili Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Łuków i ksiądz kanonik Andrzej Kieliszek, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie.
Warto dodać, że w niedzielę, 13 lutego Msze św. w parafii Podwyższenia Krzyża Św. uświetniał chór Vies Bonus z Mińska Na Białorusi.



fot.: Paweł Przeździak

Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Edyta Łukaszewska

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.