Region

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa

Siedlce Wt. 21.01.2025 16:04:13
21
sty 2025

Sąd Okręgowy w Siedlcach wydał we wtorek, 21 stycznia, wyrok w głośnej sprawie zabójstwa łukowskiej komornik sądowej. Do zbrodni doszło 18 listopada 2022 roku. Sprawca odpowiadał również za usiłowanie zabójstwa policjanta i pracownika kancelarii oraz naruszenie nietykalności i groźby pod adresem obecnej na miejscu zdarzenia kobiety.

Biegli stwierdzili, że miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania czynów i kierowania swoim postępowaniem. Sąd uznał to za okoliczność łagodzącą, ale łączna kara i tak okazała się wysoka: 25 lat pozbawienia wolności (w systemie terapeutycznym, ale w Zakładzie Karnym, nie w Szpitalu Psychiatrycznym), z możliwością przedterminowego zwolnienia najwcześniej po 22 latach. Zaliczono okres od zatrzymania do dziś.  Jako kary dodatkowe sąd orzekł 10 lat pozbawienia praw publicznych i dwie nawiązki po 200 tysięcy złotych dla rodziny ofiary.

Dlaczego nie dożywocie? Otóż Sąd uznał ograniczoną poczytalność za okoliczność łagodzącą. Wyrok jest nieprawomocny, stronom przysługuje apelacja. Obrońca oskarżonego zapowiedział, że najprawdopodobniej z tej możliwości skorzysta.



Zabójstwo łukowskiej komornik odbiło się szerokim echem ze względu na drastyczny sposób i irracjonalny motyw. Napastnik, Karol M., zadał swojej ofierze aż 40 ciosów nożem, zranił też broniącego jej pracownika kancelarii i próbował zrobić to samo z interweniującym policjantem. Miała to być zemsta na komornikach sądowych w ogóle. Sprawca miał bowiem wcześniej postępowania egzekucyjne w związku z zadłużeniem alimentacyjnym.

Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Adam Białczak
+48.500187558

3 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.
xyz=# Śr. 22.01.2025 20:05:58

Renta specjalna i jeszcze 2 nawiązki. Czy to nie za dużo dla jednej osoby.

Komentarz Wt. 21.01.2025 14:46:36

Sprawca był "klientem" komornika, czyli jego sytuacja finansowa raczej nie była dobra. Teraz zamknął go na co najmniej 22 lata. Tymczasem sąd zasądza od niego nawiązki w łącznej kwocie 400 000 zł. Z góry wiadomo, że tego nie zapłaci.

komentarz Wt. 21.01.2025 17:58:13

w więzieniu będzie pracował i to będzie pewnie na poczet kary. A jak nie spłaci całości to dalej pojdzie siedziec, albo zajmą majątek jeżeli jakiś ma.