Akcja protestacyjna w łukowskim szpitalu
Region
Pon. 07.06.2021 11:38:20
07
cze 2021
cze 2021
Dziś, 7 czerwca o godzinie 9.00 na dziedzińcu łukowskiego szpitala rozpoczął się strajk ostrzegawczy pielęgniarek i położonych. Akcja trwała dwie godziny. Protestowano przeciwko tzw. ustawie Niedzielskiego dotyczącej sposobów ustalania wynagrodzeń pracowników służby zdrowia.
Dziś, 7 czerwca w całym kraju rozpoczęły się strajki ostrzegawcze zorganizowane przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położonych. Do strajków przystąpiło około 40 szpitali. Był wśród nich łukowski szpital. Głównym powodem tego, że pielęgniarki i położne przerwały swoją pracę jest tzw. ustawa Niedzielskiego, czyli ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Jak usłyszeliśmy na proteście w Łukowie, nie może być tak, aby pielęgniarki i i położne z kilkudziesięcioletnim stażem pracy zarabiały mniej niż nowo przyjęte do pracy osoby, które mają tytuły licencjacie czy też magisterskie. Jak argumentowały, one zdobywając zawód nie miały szansy na studia, bo takich kierunków nie było. Kończyły licea pielęgniarskie i zdobywały doświadczenie w pracy.W strajku ostrzegawczym, który odbywał się w łukowskim szpitalu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Do pielęgniarek i położnych z Łukowa dołączyły ich koleżanki z Puław, Bełżyc i Opola Lubelskiego. Jak podkreślała Bernarda Machniak, przewodnicząca zakładowej organizacji OZZPiP w łukowskim szpitalu, a także przewodnicząc Regionu Lubelskiego, ta akcja miała dać do myślenia rządzącym, aby zrozumieli, że jeżeli nic się nie zmieni, to za kilka lat nie będzie w szpitalach pielęgniarek i położnych. POSŁUCHAJ

Wśród postulatów, jakie pojawiły się podczas akcji protestacyjnej, był też apel do senatorów, ab do tzw. ustawy Niedzielskiego wprowadzili poprawki jakich oczekuje ich środowisko.
AKup [ja]



0 komentarze