Ciąg pieszo – rowerowy przy ul. Żelechowskiej ma być gotowy w połowie wakacji
Region
Śr. 19.06.2024 11:03:06
19
cze 2024
cze 2024
W Łukowie trwa budowa nowego odcinka ścieżki – pieszo rowerowej. Powstaje on wzdłuż ulicy Żelechowskiej, czyli wzdłuż drogi wojewódzkiej 807. Kiedy będzie gotowy, połączy miasto z gminą.
Budowa niespełna 800-metrowego odcinka ciągu pieszo – rowerowego wzdłuż ulicy Żelechowskiej to inwestycja, o której mówiło się w mieście od wielu lat. Znajduje się on pomiędzy istniejącym już ciągiem pieszo – rowerowym w Łukowie i w gminie Łuków. W związku z tym, że ulica Żelechowska jest drogą wojewódzką, głównym inwestorem jest tutaj Zarząd Dróg Wojewódzkich. Ale władze Łukowa też dokładają się do tych prac. Po pierwsze z budżetu miasta zapłacono za dokumentację projektową. Po drugie – jest też wkład finansowy w realizację tego zadania.Jak informuje nas radny wojewódzki Ryszard Szczygieł, który zabiegał o realizację tej inwestycji, jej koszt to 1 milion 230 tys. zł. 65 procent tej kwoty to pieniądze, które Zarząd Województwa pozyskał z Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz z Rządowego Funduszu Budowy Dróg. Pozostałą kwotę podzielono pomiędzy Zarząd Dróg Wojewódzkich i samorząd Łukowa.
Prace wykonuje lokalna firma. Jej szef Bogdan Kucharski, zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem. Mówi nam również, że wprawdzie termin wykonania inwestycji upływa pod koniec sierpnia, to jego pracownicy postarają się zrobić tak, aby wszystko było gotowe już w połowie wakacji.
|
4 komentarze
Szkoda, że nie jest to droga rowerowa asfaltowa. Swego czasu, o ile się nie mylę była petycja mieszkańców o budowę dróg rowerowych asfaltowych bo te z kostki są niewygodne dla cyklistów. Taka szansa została niewykorzystana. A przy obwodnicy cyk - jest asfalt.
Niech Pan Burmistrz nie zapomni o komunikacji miejskiej dla mieszkańców ul. Żelechowskiej. To że" zrobi "nam chodnik wcale nie znaczy że już nam nie trzeba darmowych autobusów.
Piękna inwestycja w części gminy, za częścią miejską, w ulicy Żelechowskiej, porasta, jest brudna i nieprzygotowana do sezonu rowerowo - letniego. Znając fafluśniactwo miejskich służb ta inwestycja też ulegnie inwazji zieleni i brudu. Może od razu zalać asfaltem jak mówił mój przedmówca. A na Wereszczakówny nic się nie dzieje, połamane chodniki, nieadekwatne wjazdy chodnikowe do istniejących rzeczywistych. Studzienki puikowskie się zapadają pod ciężkim sprzętem budowlanym o ich stanie zapchana brudem nie wspomnę. Może zamiast podwyżek za śmieciogarniecie miasto?
...decydenci zawsze mają rację , i chodzą swoimi drogami.Owszem ,zwrócą się do narodu , przed wyborami.