Łoś nagle wtargnął na ekspresówkę. Poszkodowana osiemnastoletnia pasażerka
Region
Niedz. 05.01.2025 15:15:38


05
sty 2025
sty 2025
Dzikie zwierzęta stwarzają ogromne zagrożenie na odcinkach dróg w obrębie obszarów leśnych. Przekonali się o tym kierowcy jadący ostatniej nocy krajową S17. Na wysokości Ryk na jezdnię nagle wbiegł łoś. Doszło do zderzenia z samochodem osobowym. Następnie auto uderzyło w inny pojazd. Oba pojazdy ostatecznie znalazły się poza jezdnią a do szpitala z obrażeniami ciała, trafiła osiemnastoletnia pasażerka jednego z aut.
5 stycznia, około godziny 1.00 w nocy na trasie S17 na wysokości Ryk doszło do wypadku, w wyniku którego jedna osoba trafiła do szpitala. Na pasie jezdni w kierunku Lublina, pomiędzy zjazdem na Ryki od strony Warszawy, a zjazdem na Moszczankę doszło do groźnego wypadku. Jak powiedział Radiu Podlasie aspirant Łukasz Filipek, oficer prasowy KPP Ryki, na drogę ekspresową wtargnął łoś i uderzył w samochód marki skoda kierowany przez 47-latka. W wyniku tego auto uderzyło w jadący drugim pasem pojazd marki opel, kierowany przez 30-latkę. Ostatecznie jeden pojazd wjechał do rowu, drugi na pas zieleni - oba uległy uszkodzeniom. Do szpitala z obrażeniami ciała przewieziono osiemnastoletnią pasażerkę opla. Ruch drogą odbywał się bez utrudnień.

2 komentarze
Ile jeszcze ludzi musi zginąć lub stracić zdrowie żeby wreszcie podjąć decyzje o redukcji pogłowia saren, jeleni łosi ??? Dość już tekstów o nieuwadze i prędkości a najwyższy czas o liczebności i odpowiedzialności za szkody spowodowane w wyniku wypadku z dziką zwierzyną. Jeśli zwierzęta są własnością państwa to niech je karmi i płaci za szkody a nie wypas na polach i koszty dla kierowców nie mówiąc o najważniejszym zdrowiu
Mandat 5tys i 10pkt karnych