Łuków

Łuków: nie ma wotum zaufania, czy będzie referendum?

Region Czw. 08.07.2021 10:29:29
08
lip 2021

Burmistrz Łukowa Piotr Płudowski po raz drugi nie otrzymał wotum zaufania od radnych. To otwiera drogę do rozpisania referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska włodarza miasta. Ale jak mówi nam radny Artur Gałach, szef klubu PiS w łukowskiej radzie, referendum nie będzie.

Burmistrz Łukowa Piotr Płudowski po raz drugi nie otrzymał od radnych wotum zaufania. Głosowanie w tej sprawie odbywało się podczas kontynuacji obrad Rady Miasta w minionym tygodniu, 29 czerwca. W głosowaniu nad wotum 9 radnych było za i 9 przeciw. Do uzyskania wotum zaufania potrzeba zaś 11 głosów. Nie udzielenie burmistrzowi wotum zaufania to efekt przede wszystkim tego, że przeciw byli radni z największego klubu, czyli z klubu PiS. Jeżeli chodzi o ich koalicjantów, czyli radnych z Przymierza dla Ziemi Łukowskiej, to jeden z nich był za udzieleniem wotum burmistrzowi, drugi wstrzymał się od głosu, a trzeci, czyli przewodniczący rady Krzysztof Okliński nie brał udziału w głosowaniu.

Co miało wpływa na to, że radni z PiS nie chcieli udzielić burmistrzowi wotum zaufania? Pytany o to szef klubu radny Artur Gałach odpowiada, że miało na to wpływ po pierwsze zbyt małe pozyskanie przez burmistrza środków zewnętrznych, zarówno europejskich jak i rządowych. Po drugie radnym nie podoba się to, że z budżetu miasta zbyt dużo dokłada się do funkcjonowania oświaty. A po trzecie mają zastrzeżenia co do polityki kadrowej prowadzonej przez burmistrza. W rozmowie z naszym radiem Artur Gałach za przykład podał zmiany jakie dokonały się na stanowiskach prezesa PEC i naczelnika wydziału oświaty. Zdaniem radnego zmiany te nie przyniosły żadnych „wartości dodanych”.

Dwukrotne nie udzielenie burmistrzowi wotum zaufania oznacza, że radni mogą podjąć działania aby rozpisać referendum w sprawie odwołania burmistrza. Ale jak się okazuje z tej możliwości radni PiS nie zamierzają skorzystać – Czasami rozmawialiśmy na ten temat, ale nie widzę jakiegoś wielkiego parcia ze strony radnych abyśmy próbowali odwołać burmistrza. Ja natomiast w swoim imieniu mogę powiedzieć, że ja nie widzę takiej potrzeby. Jest obecny burmistrz wybrany przez mieszkańców. Niech dotrwa do końca kadencji. Niech go mieszkańcy ocenią w normalny sposób, a nie żeby były znowu jakieś kłótnie i spory. Myślę, że mieszkańcom to jest niepotrzebne. Mieszkańcom jest potrzebny spokój i inwestycje. I tego od nas oczekują – mówi radny Artur Gałach.

Burmistrz Łukowa Piotr Płudowski wotum zaufania nie otrzymał. Ale referendum w sprawie jego odwołania nie będzie.
Nasz reporter jest do państwa dyspozycji:
Anna Kupińska
+48.509310762

0 komentarze

Podpisz komentarz. Wymagane od 5 do 100 znaków.
Wprowadź treść komentarza. Wymagane conajmniej 10 znaków.