Łuków wchodzi do spółki

Łuków wszedł do spółki pod nazwą Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe Lubelskie. Przy wsparciu z Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa oraz Banku Gospodarstwa Krajowego spółka ta, w skład której ma wchodzić 17 samorządów, ma doprowadzić do powstania - również w Łukowie, mieszkań pod wynajem o umiarkowanym czynszu.

Wśród wielu zadań jakie spoczywają na samorządach jest m.in. dbanie o to, aby mieszkańcy mieli gdzie mieszkać. Zwłaszcza Ci, których nie stać na kupno czy też wynajem domu czy mieszkania. Mamy więc mieszkania komunalne i socjalne. Ale w ostatnich latach niewiele samorządów inwestowało w budowę takich lokali. Kilka lat temu powstał więc program Mieszkanie Plus. Jednak nie zadziałał on we wszystkich gminach. W Łukowie były wprawdzie przymiarki, aby do tego programu przystąpić, ale na planach się skończyło. Teraz natomiast powstał nowy rządowy program. Samorządy mogą przystępować do Samorządowych Inicjatyw Mieszkaniowych, czyli spółek, które w ich imieniu mają zając się budową mieszkań na wynajem o umiarkowanym czynszu. I do takiej spółki przystąpiło właśnie miasto Łuków.

Decyzja o przystąpieniu do spółki SIM zapadła podczas sesji pod koniec grudnia. Na tej samej sesji radni zgodzili się również na to, aby miasto wystosowało wniosek do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o pozyskanie 3 mln zł. Będzie to wkład miasta w działalność spółki. Jak wyjaśnia Mariusz Srokol, doradca zarządu Krajowego Zasobu Nieruchomości, który był obecny na sesji, pieniądze te będą przeznaczone na prace planistyczne, ekspertyzy i projekty oraz na to, aby spółka mogła funkcjonować. Władze Łukowa oprócz 3 mln zł przekażą też grunt pod budowę. Jak już wiemy mają być to terenu w sąsiedztwie Al. Kaczorowskiego.


Program umożliwiający tworzenie spółek SIM istnieje od marca 2021 roku. Spółka SIM Lubelskie ma powstać formalnie na początku lutego lub marca. A pierwsze bloki z mieszkaniami na wynajem mogą pojawić się zdaniem Mariusza Srokola za około 3 lata.

Za przystąpieniem miasta do spółki SIM Lubelskie głosowało 15 radnych. Nikt nie był przeciw. Wstrzymało się natomiast czterech radnych z klubu PiS: Artur Gałach, Andrzej Skwarek, Przemysław Suchodolski i Leonard Baranowski. Radny Baranowski stwierdził na sesji, że ta spółka będzie tylko kolejnym miejscem z „ciepłymi posadkami”. Zdziwienia tym komentarzem nie ukrywał burmistrz Piotr Płudowski: „To dziwi. Wszak jest to program rządowy”. A jakie będą jego efekty? Zobaczymy.