Łukowska policja zatrzymała oszustów działających metodą „na wypadek” i odzyskała pieniądze
Region
Czw. 23.11.2023 12:44:59
23
lis 2023
lis 2023
Łukowscy policjanci i mokotowscy kryminalni zatrzymali 44-latka i dwoje nastolatków, którzy metodą „na wypadek” wyłudzili od 85-latka blisko 150 000 zł oraz złotą biżuterię. Senior uwierzył, że rozmawia telefonicznie z synem, który miał spowodować poważny wypadek drogowy i trafić do więzienia. Myśląc, że mu pomaga przekazał fałszywemu adwokatowi oszczędności życia. Dzięki skutecznym działaniom odzyskano biżuterię i praktycznie całą gotówkę.
Na początku tygodnia do mieszkającego w Łukowie 85-latka zadzwonił podający się za jego syna oszust. Zapłakany i roztrzęsiony mówił mu o wypadku drogowym w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Rzekomy syn twierdził, że jest zatrzymany w komisariacie policji w Warszawie i grozi mu więzienie. Pytał się też „czy tata ma pieniądze na kaucje?” Nieświadomy podstępu senior powiedział o zgromadzonych w domu oszczędnościach. Oszust pytał też o złotą biżuterię i inne kosztowności. Zmanipulowany 85-latek przekazał, że również posiada złotą biżuterię. Wtedy poinformowano go, że wkrótce po gotówkę zgłosi się jego osobisty adwokat. Faktycznie do domu pokrzywdzonego po kilkunastu minutach przyszedł młody mężczyzna przedstawiający się jako osobisty adwokat syna. Mężczyzna przekazał mu reklamówkę z gotówką i złotą biżuterię, które miały być kaucją i uchronić syna przed więzieniem. Fałszywy adwokat bardzo szybko pożegnał się z seniorem i uciekł z reklamówką pełną pieniędzy i biżuterii.Zdenerwowany 85-latek dopiero rano zadzwonił do syna i zapytał się o wypadek. Gdy syn powiedział mu, że nie było żadnego wypadku i usłyszał historie od ojca, to zorientowali się, że senior padł ofiarą oszustów, że przekazał im „oszczędności życia”. O oszustwie powiadomili policję.
Sprawą zajęli się łukowscy kryminalni, którzy swoje działania skierowali na teren województwa mazowieckiego. Współpracując z mokotowskimi kryminalnymi ustalili, że związek z oszustwem może mieć mieszkający w pobliżu Warszawy 44-latek, a także dwójka nieletnich. Zaangażowanie i determinacja policjantów potwierdziły ich ustalenia. Zatrzymany mężczyzna, 15-latek oraz o rok starsza jego koleżanka twierdzili, że nie mają nic wspólnego z oszustwem, że nigdy nie byli w Łukowie. Jednak mundurowi nie uwierzyli w ich zapewnienia i odnaleźli u nich biżuterię i praktycznie całą gotówkę 85-latka.
Jeszcze tego samego dnia 44-latek trafił do łukowskiej komendy i usłyszał zarzuty w Prokuraturze. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze. Natomiast nastolatkami zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich. Sprawa ma charakter rozwojowy, łukowscy kryminalni nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Policja apeluje i kolejny raz przypomina:
• zachowaj ostrożność – jeżeli dzwoni ktoś, kto podszywa się pod członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmuj żadnych pochopnych działań – nie wykonuj jego poleceń – nie daj się zmanipulować;
• nie mów nikomu, a szczególnie przez telefon, o kwocie oszczędności jakie posiadasz i gdzie je przetrzymujesz;
• zadzwoń do innego członka rodziny i upewnij się, czy osoba, która prosiła o pomoc, faktycznie jej potrzebuje;
• nigdy nie przekazuj pieniędzy obcym osobom! Po pieniądze fałszywy krewny podsyła w swoim imieniu innego oszusta;
• nigdy nie ulegaj presji czasu wywieranej przez oszustów.
Policja zwraca się z apelem do osób młodych. Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie pieniędzy. Zwróćmy również uwagę na to zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
asp. szt. Marcin Józwik
3 komentarze
Pytam się co to znaczy ,,wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze". Jeżeli nie ma aresztu na trzy miesiące to jest co najmniej bardzo ale to bardzo podejrzane i trzeba śledzić dalszy rozwój tej sytuacji.
Straszna łobuzeria się szerzy? Naciągają niewinnych ludzi na kasę. Żerują na ludzkich odruchach? Dobrze,że złapali tego szubrawcę. Niech poniesie zasłużoną karę. Jeszcze nieletnich wciąga w szemrane interesy? Boże patrzysz i nie grzmisz!!
Boże cóż za wysiłek!