Mały Wielki Wojownik z Gołaszyna leci do Nowego Jorku.
Region
Pt. 24.11.2023 18:21:36
24
lis 2023
lis 2023
Wojtek z Gołaszyna, Mały Wielki Wojownik, którego poznaliśmy kiedy zmagał się ze złośliwym nowotworem współczulnym układu nerwowego, zakończył leczenie i wyruszył do Nowego Jorku. Przyjmie tam cykl szczepień, które mają sprawić, że „zabójca dzieci” nie będzie miał do niego dostępu.
Wojtka z Gołaszyna poznaliśmy w ubiegłym roku. Wówczas to chłopiec po raz drugi w swoim ośmioletnim życiu musiał zmagać się z nowotworem współczulnym układu nerwowego. Leczenie, choć bardzo trudne i wymagające czasu, doprowadziło do remisji. Teraz Wojtek dzięki wsparciu wielu osób, które przez kilka miesięcy angażowały się w zbiórkę funduszy, ma szansę już nigdy nie zachorować. Chłopiec leci właśnie do USA.Na stronie Wojtka – Małego Wielkiego Wojownika, 24 listopada ukazał się taki następujący wpis:
Mamy dla Was nowe wieści. Najlepsze... Lecimy do NY. Start godz. 16:50. Trochę podekscytowani, Trochę zestresowani, ale już...
W zasadzie można powiedzieć, że to co przed rokiem było naszym marzeniem i celem tu i teraz się materializuje.
Jak informowaliśmy, 15 listopada miało się odbyć ostatnie z badań obrazowych, które otwierało Wojtusiowi furtkę do cyklu szczepień przeciw neuroblastomie. W CZD dwa kolejne terminy z przyczyn niezależnych zostały odwołane, toteż zdecydowaliśmy, że badanie MIBG wykonamy już w USA. Po nim wg planu Wojtunio przymnie trzy pierwsze dawki szczepionki. Nie zakładamy innej opcji, rezonanse wykonane w CZD pokazują utrzymująca się remisję.
Ten pobyt będzie dość długi, bo ostatnie szczepienie przypada nam w terminie 29 grudnia. Wojtek z tego powodu nie jest zachwycony. Jesteśmy przeogromnie wdzięczni wszystkim osobom, które umożliwiły naszemu Wojtusiowi skorzystanie z tej zdobyczy medycyny.
Zasadniczo z formalnościami też nie było lekko, ale dzięki wspaniałej Pani Eli i Pani Beacie z We See You Kids oraz Fundacji Dar Serca wszystko poszło możliwie gładko.
Trzymamy kciuki i czekamy na relacje i tylko dobre wiadomości z NY.
zdjęcia: FB Wojtek – Nasz Wielki Mały Wojownik
0 komentarze