Mężczyzna na kominie /AKTUALIZACJA/

Na osiedlu Chącińskiego w Łukowie doszło w czwartkowy wieczór, 18 grudnia do niecodziennej i niebezpiecznej sytuacji. Na znajdujący się tam komin, który jest pozostałością po kotłowni, wszedł mężczyzna. Dziś już wiemy, że był nietrzeźwy.

Informację o tej niecodziennej i groźnej sytuacji otrzymaliśmy od naszej czytelniczki.

Komendant KP PSP starszy kapitan Konrad Turski, z którym rozmawialiśmy na ten temat poinformował nas, że po przybyciu na miejsce rozłożono poduszkę powietrzną i postanowiono wezwać policyjnego negocjatora. Zanim jednak negocjator przybył, strażakom i policjantom udało się przekonać mężczyznę do zejścia. Akcja zakończyła się po niespełna godzinie.

Dziś poznajemy szczegóły tego zdarzenia. Jak informuje nas aspirant Maciej Zdunek z KPP Łuków, mężczyzna, który wszedł na komin to 40-latek z Łukowa. Był nietrzeźwy. Został zabrany do szpitala na konsultacje lekarską.

Osoba, która poinformowała służby o przebywającym na kominie mężczyźnie obawiała się, że chce on targnąć się na swoje życie. Kiedy już 40-latek zszedł, powiedział policjantom, że nic takiego nie planował.

zdjęcie: czytelnik