Minuta ciszy i znicze przed łukowskim szpitalem /AUDIO/

Medycy w całym kraju minutą ciszy uczcili pamięć zamordowanego kilka dni temu 35-letniego lekarza. Do tej tragedii doszło w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Do dzisiejszej ogólnopolskiej akcji dołączyli również pracownicy łukowskiego szpitala.

We wtorek, 6 maja, w południe medycy w całym kraju minutą ciszy uczcili pamięć zamordowanego Tomasza Soleckiego, lekarza ortopedy z krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, który zginął tragicznie we wtorek, 29 kwietnia. Do gabinetu, w którym badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował go nożem. Lekarz zmarł.

Do akcji upamiętnienia pamięci zamordowanego dołączyli również pracownicy łukowskiego szpitala. Ich reprezentacja pojawiała się przed głównym wejściem. Głos zabrała Bernarda Machniak, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w SP ZOZ w Łukowie:


Sytuacja, o której mówiła Barnarda Machniak wydarzyła się w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Łukowie, wieczorem, 30 kwietnia. Dwóch mężczyzn, ojciec i syn, zaatakowali dwóch ratowników medycznych. Uznali, że zbyt wolno udzielana jest pomoc osobie, z którą byli w szpitalu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności osobistej ratowników medycznych (https://lukow.podlasie24.pl/region/awantura-w-szpitalnym-oddziale-ratunkowy-zakonczona-postawieniem-zarzutow-20250502110214).

Marsz Milczenia Medyków, o którym mówiła Bernarda Machniak, odbędzie się w najbliższą sobotę, 10 maja, w Warszawie. Ma być to wyraz solidarności i żałoby oraz apel o szacunek i bezpieczeństwo dla wszystkich wykonujących zawody medyczne.