Oszukani mieszkańcy Łukowa i Serokomli

Po raz kolejny policja ostrzega przed metodą działania przestępców z wykorzystaniem systemu płatności mobilnych BLIK. W ten sposób w ostatnim czasie 32-latek stracił 800 zł, a 36-latka 1000 zł. Natomiast znajomi 39-latka, którego oszust przejął konto na portalu społecznościowym, stracili łącznie 2500 zł.

Jak informuje oficer prasowy KPP Łuków asp. sztab. Marcin Józwik, w ostatnim czasie policjanci zostali powiadomieni o oszustwie, którego ofiarą padł 32-latek z Łukowa. Z przekazanej informacji wynikało, że za pomocą popularnego komunikatora otrzymał on wiadomość od kolegi, który poprosił o wygenerowanie i przekazanie kodu BLIK. Płatność miała pokryć koszty przesyłki kurierskiej. Ten sam kolega poprosił też o kod BLIK 36-letnią łukowiankę. Również w korespondencji informował o konieczności opłacenia przesyłki, obiecywał, że bardzo szybko zwróci pieniądze. 32-latek umożliwił „koledze” wypłatę 800 złotych, natomiast 36-latka pozwoliła na wypłatę 1000 złotych. Później skontaktowała się z nią znajoma, która poinformowała, że przedstawiający się jako ich wspólny kolega w rzeczywistości jest oszustem, który właśnie „przejął” konto na portalu społecznościowym.

Natomiast o „przejęciu” konta na portalu społecznościowym poinformował 39-latek z gminy Serokomla. Podszywając się pod niego oszust „naciągnął na kasę” kilku jego znajomych. Nieświadomi podstępu znajomi 39-latka przekazali oszustowi kody BLIK i stracili łącznie 2500 złotych.

Apelujemy o rozwagę. Przestępcy pokonując zabezpieczenia internetowe, uzyskują dostęp do naszych aplikacji i podszywają się za znajomą/znajomego. Pod pretekstem potrzeby zrealizowania pilnego przelewu zwracają się z prośbą o wygenerowanie kodu BLIK celem realizacji płatności. Pamiętajmy, zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, skontaktujmy się telefonicznie z tą osobą, zweryfikujmy tę informację i upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa.

informacja i zdjęcie: KPP Łuków