Przerwane obrady Rady Miasta

W czwartek, 22 czerwca o godzinie 10.00 rozpoczęła się w Łukowie sesja Rady Miasta. W porządku obrad znalazło się 31 punktów. Nie wszystkie zostały zrealizowane, bowiem obrady przerwano. Mają być kontynuowane w poniedziałek 26 czerwca. Jednym z powodów przerwania obrad była awaria klimatyzacji.

Na czwartek 22 czerwca zwołano w Łukowie sesję Rady Miasta, jedną z najważniejszych w roku. Była to tak zwana sesja absolutoryjna. Najpierw radni wysłuchali raport o stanie miasta. Po dyskusji nad tym dokumentem przeszli do głosowania nad uchwałą w sprawie udzieleniem burmistrzowi wotum zaufania. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami burmistrz Piotr Płudowski wotum nie otrzymał. Za podjęciem uchwały było 6 radnych, 9 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Następnie radni dyskutowali i głosowali w sprawie udzieleniem burmistrzowi absolutorium za wykonywania ubiegłorocznego budżetu. W tym przypadku 12 radnych było za, przeciw 3, a dwóch wstrzymało się od głosu. Burmistrz Piotr Płudowski po raz czwarty nie otrzymał wotum zaufania, ale po raz piąty otrzymał absolutorium.

Dyskusja nad raportem o stanie miasta i analiza wykonania ubiegłorocznego budżetu trwała bardzo długo. Kolejne punkty dotyczące przyjęcia sprawozdań z działalności miejskich spółek i jednostek również były szczegółowo omawiane i dyskutowane. Tymczasem na sali, na której nie działała klimatyzacja robiło się coraz bardziej gorąco i duszno. Po omówieniu jedenastu punktów z 31 zapisanych w porządku obrad, radny Ireneusz Goławski złożył pierwszy formalny wniosek o przerwanie sesji i kontynuowanie jej w poniedziałek 26 czerwca.

Wniosek ten nie został poddany pod głosowanie. Został wycofany po tym, jak burmistrz Piotr Płudowski zwrócił radnym uwagę, że na wystąpienie czeka planista, który przez ostatnie pół roku pracował nad przygotowaniem uchwały o zmianach w planie zagospodarowania miasta dla terenu położonego przy ul. Łapiguz. W tej sprawie do podjęcia były dwa projekty uchwał. W tej sytuacji radny Ireneusz Goławski zgłosił wniosek o zmianę porządku obrad i przesuniecie tych punktów. Obecni na sesji radni wyrazili na to zgodę. Uchwały szybko i bez dyskusji zostały przyjęte. I wówczas radny Goławski ponowił swój wniosek o przerwanie sesji.

W tym momencie na sali obrad było 14 radnych. Wniosek o przerwanie obrad poparło 6 radnych, 7 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. Wniosek nie uzyskał więc większości i obrady powinny być kontynuowane. Ale tak się nie stało. Pięciu radnych wyszło z sali. Byli to radni: Ireneusz Goławski, Leonard Baranowski, Robert Dołęga, Andrzej Skwarek i Artur Gałach.

W tej sytuacji na sali obrad pozostało 9 radnych. O dwóch za mało, aby móc podejmować prawomocne uchwały. Wobec braku quorum prowadzący obrady wiceprzewodniczący Przemysław Suchodolski musiał je przerwać. Mają być one kontynuowane w poniedziałek 26 czerwca, od godziny 10.00.