Rocznica wysiedlenia Jagodnego

70 lat temu rozegrał się dramat mieszkańców wsi Jagodne w Lesie Jata. Komunistyczne władze Polski zdecydowały o przymusowym wysiedleniu ludności wsi na Ziemie Odzyskane. Historycy i regionaliści domniemują, że głównym powodem wysiedlenia liczącej blisko 500 lat wsi była pomoc partyzantom, której mieszkańcy Jagodnego udzielali w czasie drugiej wojny światowej. W Jacie stacjonowały bowiem oddziały Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych.

Wysiedlenia rozpoczęły się 1 sierpnia 1953 roku. Po nich zniszczono wszystkie zabudowania Jagodnego. Na miejscu wysiedlonej wsi komuniści utworzyli poligon lotniczy, który działa do dziś. Celami są usypane z piasku sylwetki pojazdów lub dawno wycofane oraz zdekompletowane pojazdy pancerne i działa. Tutaj również saperzy likwidują niewypały i niewybuchy.

Pomimo upływu lat o dawnym Jagodnem przypominają fundamenty budynków, znajdowane w trawie naczynia użytkowe, a wiosną kwitnące sady i dawne przydomowe ogródki kwiatowe. O gehennie mieszkańców Jagodnego przypomina głaz z pamiątkową tablicą ustawiony przy wjeździe na poligon w Żdżarach w 60 rocznicę tragicznych wydarzeń.

Cześć wysiedlonych mieszkańców wróciła w rodzinne strony i zamieszkała w okolicy Łukowa.

AI/TPH Orlik