Wędrowali śladami kapitana Ostoi /AUDIO/

Zrekonstruowany obóz partyzancki w Klimkach w gminie Łuków był bazą X Pieszego Rajdu imienia kapitana Wacława Rejmaka pseudonim „Ostoja”. Wzięło w nim udział blisko 50 osób. Jego celem było upamiętnienie lokalnej historii i jej bohaterów, takich jak dowódca partyzantów z podłukowskiej Jaty.

X Pieszy Rajd imienia kapitana Wacława Rejmaka pseudonim „Ostoja” rozpoczął się w piątkowe popołudnie 27 czerwca i trwał do niedzieli 29 czerwca. Wzięło w nim udział blisko 50 osób. Bazą rajdu był zrekonstruowany obóz partyzancki w Klimkach w gminie Łuków, skąd jego uczestnicy wyruszali na leśne wędrówki. Odwiedzili m.in. miejsce bitwy pod Gręzówką, wzięli udział w Apelu Poległych przy tak zwanym Białym Pomniku upamiętniającym żołnierzy Armii Krajowej oraz oglądali filmy wypożyczone z Instytutu Pamięci Narodowej o bohaterach II wojny światowej, w tym także o patronie rajdu – kapitanie Ostoi.

O tym, jak minęły trzy dni i dwie noce na Pieszym Rajdzie imienia kapitana Ostoi opowiedzieli nam Tomasz Masiak, komendant rajdu, Mariusz Osiak, na co dzień wójt gminy Łuków, a na rajdzie występujący w roli obozowego kucharza, Maciej Fajzetel, prezes Koła Łuków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, oraz sami uczestnicy rajdu:


X Pieszy Rajd imienia kapitana Wacława Rejmaka pseudonim „Ostoja” zorganizowały wspólnie łukowskie koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz gmina Łuków. Patronowały mu Katolickie Radio Podlasie oraz portal Podlasie24. Organizatorzy zapowiadają, że kolejny rajd już za rok.



zdjęcia: Koło Łuków ŚZŻAK