Łuków: pobiegli Wilczym Tropem /ZDJĘCIA/

W niedzielę 6 marca punktualnie o godzinie 12.00 w łukowskim parku rozpoczął się „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”. Na starcie stawiło się ponad 200 osób. Jak co roku organizatorem tego wydarzenia było Stowarzyszenie Przyjazny Łuków.

„Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych” odbywał się w Łukowie już po raz siódmy. Na starcie Biegu Honorowego stawiło się ponad 200 zawodników, biegaczy i kijakrzy. Następnie odbył się Big Wilka, czyli bieg konkursowy na dystansie 4500 metrów. Pierwszy na mecie pojawił się Robert Kowalski z Klubu Biegacza V - Max Adamów. Drugie miejsce wywalczył Przemysław Bartoń, a trzecie Mariusz Kusio.

Bartłomiej Bryk, główny organizator tego wydarzenia, tak opisuje to, co działo się w niedzielę w łukowskim parku:
W zawodach wzięło udział ponad 200 osób, które w sportowy, przepiękny sposób oddały cześć i hołd poległym w walce za wolną Polskę. Dziękuję wszystkim, którzy przyczyniają się do kontynuowania idei wilczego biegu w Łukowie, w tym samorządowcom i przedsiębiorcom, a zwłaszcza tym, którzy byli obecni podczas dzisiejszej imprezy. Dziękuję partnerowi - samorządowi Powiat Łukowski, staroście Dariuszowi Szustkowi, sekretarzowi Jerzemu Siwicowi. Dziękuję radnemu Sejmiku Ryszardowi Szczygłowi za wieloletnie wspieranie realizacji naszej inicjatywy. Dziękuję jednostkom, które wspierały nas organizacyjnie - Łukowski Ośrodek Kultury i Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łukowie.

Słowa uznania w kierunku ekipy Stowarzyszenia Przyjazny Łuków za nieoceniony wkład własny i poświęcenie własnego wolnego czasu na rzecz organizacji dzisiejszych zawodów - bez Was nic nie się nie udało!Podziękowania także dla Sala Weselna "Wiktoria" Łuków za przygotowanie przepysznego posiłku kolejny już rok z rzędu.
Ale przede wszystkim dziękuję cudownym uczestniczkom i uczestnikom - to dzięki Wam co roku w parku miejskim w Łukowie możemy się spotkać i uczestniczyć w biegach pod biało - czerwonymi flagami. Jesteście wielcy - tak po prostu. Po raz kolejny była moc, była siła i była energia! Łuków znowu dał radę. Wspólnie piszemy piękną, patriotyczną i biało - czerwoną historię w tym mieście.

W trakcie zawodów zbieraliśmy środki, które w całości zostaną przeznaczone na bezpośrednią pomoc ofiarom wojny na Ukrainie.



Do zobaczenia w przyszłym roku na starcie kolejnego biegu Wilczym Szlakiem.

zdjęcia i informacja: Stowarzyszenie Przyjazny Łuków/ŁOK