Dyrektor odpowiada na zarzuty Zarządu /AUDIO/

Za skandal uważa Krzysztof Żochowski zarzuty, sformułowane przez Zarząd Powiatu Garwolińskiego, w uchwale o zamiarze jego odwołania ze stanowiska dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Garwolinie. - Postawione mi zarzuty mijają się z prawdą, a uchwała została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, co skutkuje zaskarżeniem jej do sądu administracyjnego, celem jej uchylenia – artykułuje.

Zarząd Powiatu Garwolińskiego podjął 4 marca uchwałę o zamiarze odwołania Krzysztofa Żochowskiego z funkcji dyrektora SP ZOZ . Ma to nastąpić bez wypowiedzenia, z winy pracownika, z powodu ciężkiego naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i naruszenia przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem. - Głęboko nie zgadzam się z zarzutami zawartymi w piśmie, które Zarząd Powiatu Garwolińskiego skierował do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Zawarte tam argumenty mają się nijak do rzeczywistości. Ja, to co czyniłem, czyli praca dla bezpieczeństwa chorych naszego powiatu, oczywiście, czasami ponad miarę, miała na celu, po pierwsze, zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom, a po drugie zapewnienie również bezpieczeństwa podmiotowi, którym kieruję, albowiem będąc związanym umowami z NFZ, mając świadomość dramatycznego braku lekarzy na rynku pracy, była to jedyna szansa prawidłowego, w miarę okoliczności w których przyszło nam żyć, funkcjonowania naszego podmiotu... - mówi dyrektor Żochowski i dodaje, że skierował zawiadomienie do prokuratury, pismo do sądu administracyjnego, gdyż uważa, że uchwała podjęta przez zarząd powiatu została podjęta z rażącym naruszeniem prawa i jest od samego początku nieważna. Planuje też skierowanie do sądu pozwów cywilnych...

Więcej na ten temat w rozmowie Waldemara Jaronia z dyrektorem Krzysztofem Żochowskim:

Pełna treść oświadczenia Krzysztofa Żochowskiego

Garwolin, 08.03.2025 r.

OŚWIADCZENIE W SPRAWIE UCHWAŁY ZARZĄDU POWIATU GARWOLIŃSKIEGO DOTYCZĄCEJ WYSTĄPIENIA DO SEJMIKU WOJEWÓDZTWA MAZOWIECKIEGO O ZGODĘ NA DYSCYPLINARNE ZWOLNIENIE MNIE Z FUNKCJI DYREKTORA SPZOZ W GARWOLINIE
 
Szanowni Państwo,

Niniejszym oświadczam, że zarzuty, które zostały sformułowane przez Zarząd Powiatu Garwolińskiego w uchwale podjętej na posiedzeniu w dniu 04.03.2025, uważam za skandal. Postawione mi zarzuty mijają się z prawdą, a uchwała została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, co skutkuje zaskarżeniem jej do sądu administracyjnego, celem jej uchylenia.

Niektóre zawarte we wniosku o odwołanie punkty nasuwają uzasadnione podejrzenie przestępstwa popełnionego na szkodę SPZOZ w Garwolinie oraz mojej osoby. Celem wyjaśnienia okoliczności i udziału członków Zarządu Powiatu Garwolińskiego w możliwym przestępstwie, złożyłem do Prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Kończąc studia medyczne złożyłem przysięgę Hipokratesa i nigdy nie zostałem z niej zwolniony. Dlatego często kosztem własnej rodziny dyżurowałem w Pogotowiu Ratunkowym i Szpitalu, kiedy było to konieczne. Braki kadrowe w szpitalach są powszechnie znane. Jako dyrektor musiałem zabezpieczyć podstawowe funkcje naszego szpitala angażując się również bezpośrednio w świadczenie pomocy medycznej na rzecz mieszkańców naszego Powiatu.

Tymczasem dla Zarządu Powiatu Garwolińskiego powyższe działania, podejmowane z dobrej woli i bez wpływu na sprawowanie przeze mnie funkcji dyrektora, są podstawą do zwolnienia mnie dyscyplinarnie, po 17 latach pracy, wykonywanej z najwyższym zaangażowaniem dla dobra kierowanej przeze mnie placówki i powiatu. Nieprawdą jest, iż nie informowałem Starostów Mirosława Walickiego i Iwony Kurowskiej o moich działaniach lekarskich, przekraczających wymiarem czasu wydane pozwolenie pisemne. O sytuacjach krytycznych byli szczegółowo informowani i wyrażali ustną akceptację podjętych środków zaradczych – w tym wypadku podejmowania przeze mnie dodatkowej pracy jako lekarza. Ww. osoby wprowadzają w tej sprawie opinię publiczną w błąd.

Szczególnie szokujące dla mnie jest zachowanie Mirosława Walickiego, który pracował wcześniej w SPZOZ w Garwolinie, jako mój bardzo zaufany współpracownik i doskonale wiedział, z jakimi trudnościami kadrowymi zmaga się szpital. Wiedział też o tym jako starosta, bo okres jego kadencji przypadł m.in. na czas pandemii. Pełniąc funkcję starosty Mirosław Walicki był na bieżąco informowany i wyrażał zgodę na podejmowane przeze mnie działania.

Zarząd Powiatu dopuścił się ponadto zniesławienia mnie, publikując w BIP zarzuty, które są nieprawdziwe, naruszają moje dobre imię oraz co do których nie miałem możliwości wcześniej się ustosunkować. Narusza to elementarne zasady prawa, od czasów rzymskich uznające zasadę prawa oskarżonego do obrony. W związku z tym, będę domagał się od członków Zarządu Powiatu Garwolińskiego dopuszczających się naruszenia moich dóbr osobistych i bezprawnie szargających moje dobre imię publicznych przeprosin oraz stosownego zadośćuczynienia, ku czemu podjąłem środki prawne.

Zadziwiające jest również, jak starosta Iwona Kurowska instrumentalnie traktuje Sejmik Województwa Mazowieckiego, w którym mam zaszczyć reprezentować wyborców już czwartą kadencję. Starosta Kurowska waży się dyktować warunki i czas wydania przez Sejmik opinii co do uchwały Zarządu Powiatu Garwolińskiego, który nie wynika żadną miarą z przepisów prawa, ignorując tryb pracy i czas potrzebny do rozważenia sprawy.

Oświadczam, że podejmę wszystkie przewidziane prawem środki przeciw tak niesprawiedliwemu potraktowaniu mojej osoby zarówno w najbliższym czasie, jak i w przyszłości, gdyby naruszenia moich praw nie zostały niezwłocznie usunięte.

Jednocześnie pragnę podziękować Radnej Karolinie Jamnickiej-Kondej za odwagę zajęcia odrębnego od reszty Zarządu Powiatu Garwolińskiego stanowiska w mojej sprawie.   
Jak mawiał, w czasach głębokiej komuny, znany obywatel Garwolina, ks. Aleksander Furmanik: Trzymajmy się, nie dajmy się!

Krzysztof Żochowski
Dyrektor SPZOZ w Garwolinie
Radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego