Oszustwo na „paczkę za pobraniem”. 53-latka straciła 170 zł

Policja z Ryk zajmuje się sprawą 53-letniej mieszkanki powiatu, która padła ofiarą oszustwa związanego z przesyłką kurierską. Pod jej adres trafiła paczka za pobraniem, choć kobieta niczego nie zamawiała. Przesyłkę odebrał jeden z domowników, przekonany, że to oczekiwany zakup, i zapłacił 170 zł.

Kiedy kobieta wróciła do domu, szybko ustaliła, że paczka nie była przez nią zamawiana. W środku znalazła bieliznę, a nadawcą okazała się firma z zagranicy. Po kontakcie z firmą kurierską rodzina zdecydowała się zgłosić sprawę policji, aby spróbować zablokować przekazane pieniądze i wyjaśnić okoliczności oszustwa.

Jak się ustrzec przed podobnymi sytuacjami?

• Nie odbieraj przesyłek za pobraniem, jeśli nie masz pewności, że zostały zamówione.
• Ustal z domownikami, jakie paczki są w drodze do domu.
• Zawsze sprawdzaj nadawcę i treść wiadomości o rzekomych przesyłkach.
• Jeśli przesyłka budzi wątpliwości — skontaktuj się z firmą kurierską.

Gdy domownik opłaci niezamawianą paczkę, jak najszybciej zgłoś reklamację u kuriera lub na infolinii przewoźnika, by spróbować zatrzymać przekazane środki.

Bądźmy uważni — takie oszustwa stają się coraz bardziej powszechne.

na podst. inf. pras. KPP Ryki